wtorek, 30 lipca 2019

Nowe LPS - One of the mystery pets

Dobry wieczór! 

Kolejne nowe petki XD. Mam już się nazywać zakupoholiczką? 
No cóż, była okazja, ok? A i bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo 
dziękuję loke za link do aukcji z moim największym celem💖💕!
Bardzo to miłe z jej strony,gdyż każda osoba znajdując tę aukcję (znająca się na lps) mogłaby po prostu ją wykupić, a ona wiedząc, że jest to mój duży cel, dała mi link 💓. Więc jeszcze raz dziękuję.


Dobra, dobra. Przejdźmy do LPS.

1.

Jednak nie tak szybko. Zacznijmy sobie od takich oto bonusowych bambusów. To drzewko jest takie urocze uwu. A, i są trzy małe bambusy dla trzech pandek. Na pewno nie będą głodne XD. Moim zdaniem dodawanie bonusów do paczek jest bardzo miłe ^^.

2.

Oto Coco. Bardzo mi przypomina czekoladę (zwłaszcza z tyłu) dlatego imię "Coco". Z początku myślałam nad "Chocolate" ale to brzmi na męskie imię a ona jest dziewczynką. Jak widać Brygida zabrała się na poważnie z jej makijażem XD. Ma ona z 14 lat. Nie mam pojęcia co ona ma na czole, ale chyba jakieś oznaczenie, znamię, coś magicznego uwu. Zastawiam się nad wciśnięciem jej gdzieś do serialu i chyba wiem gdzie. Aha, no. Mój serial będzie o nadprzyrodzonych mocach więc ona tutaj jakoś tak pasuje, hmm. Może chcielibyście osobną notkę na jakiś opis mojego serialu 👽? 

3.

Ta pani nie ma imienia :(. Wiem, że jest z jakiegoś zestawu "zoo", więc dla mnie jej historia brzmi tak: Była uwięziona w zoo, które oglądały Blythe (XD), ale udało się jej z niego uciec. Nie ma imienia, gdyż w zoo nazwali ją "#2225". Czyli jej numerek katalogowy. Przyzwyczaiła się do wołania na nią "dwa dwa dwa pięć", ale bardzo chcę normalne imię. Może wy jej jakieś znajdziecie? Na pewno się ucieszy :D. A, jej wiek to coś koło 16 lat.

a teraz...

tam tara tam...











Oto Kordelia! 
Właśnie, dlatego Loke mi dała link do aukcji. 
Boże... Dosłownie pół godziny temu wylądowała w moich łapkach. Nawet sobie nie wyobrazicie jaka byłam podekscytowana. Całe ręce mi się trzęsły. 
Ma ona 17 lat. Co prawda na razie jedyne co zdążyła zrobić, to przywitać się z rodzeństwem (Kornel i Kornelia). Kornel nawet się rozpłakał, dziewczyny wsm też XD. Okazało się, że była ona ciągle w innym mieście gdzie sobie spokojnie żyła, ale gdy zobaczyła notkę na tym blogu postanowiła od razu znaleźć adres miasta i przyjechać.
O jej przyszłości wiadomo tyle, że będzie chodziła z Vincentem od Jennifer . Jest ona cudniutka uwu. Trafia ona oczywiście na pierwsze miejsce w moich ulubionych lps, niestety Clarity została strącona z tronu. Recz jasna, Clarity nic do niej nie ma ^^. Lubią się jak na razie ;p. 


-----------------------

Więc to na tyle z tej notki. Mam nadzieję, że przyjemnie się czytało qwp. 💗

Miłych snów~ 


piątek, 26 lipca 2019

LPS Collector's tag ♠

Dzień dobry wieczór wszystkim. 

 Huh, dzisiaj przychodzę do was z tagiem. Swoją drogą zauważyłam, że bardzo lubicie u mnie oglądać nowe lps XD. Na szczęście ostatnio dość dużo ich kupuje. 
 Dobra do rzeczy, więc robię to tylko dlatego, że jennifer mi kazała <3.

1. Co zainspirowało cię do stworzenia bloga?

Jennifer mi kazała v2 XD. A tak serio to chciałam zobaczyć jak to jest. 




2. Kiedy założyłaś pierwszego bloga i czy jest to ten obecny?

Wtf to pytanie XD. Nie, to nie jest mój obecny. Mojego pierwszego założyłam z rok temu, ale nie umiałam się tym obsługiwać. Tak więc nie ma tam żadnych notek ale widać go na moim profilu xp. 


3.Za co lubisz bloggi LPS? 

Chyba za to, że porównując do atmosfery na lps'tube jest tu bardzo przyjemnie. Nie ma tu osób (albo bynajmniej ja na takie nie trafiam) co Cię będą tylko krytykować za to, że jesteś "popularniejsza" albo bardziej lubiana. A i, żeby nie było, ja nic nie mam do konstruktywnej krytyki ale bywają osoby co nigdy Cię nie pochwalą nawet jak ci coś wyjdzie. Po prostu będą wyłapywały najmniejsze błędy. 


4. Czy bawiłaś/bawisz się LPS? 

Chyba nie, czasem się zdarzy xD. Nie wiem czemu ale wolę traktować LPS jako osobne duszyczki, które czasem występują w filmach. Np. jest sobie taka Clarity i ma sobie swoje życie (ja się nią nie bawie ale jakoś tam sobie żyje) i nagle dostaje rolę w filmie. 
W skrócie - nie traktuje lps jako samych aktorów/modelów.


5.Kiedy zaczęłaś zbierać LPS? 


Umm. Kiedyś wam dokładnie powiem jaka to była data. Ale na pewno 22.03 i możliwe, że 2010. Dostałam pierwszy zestaw na moje urodziny od taty, ponieważ widziałam je u koleżanek i pokazałam tacie. Prawdopodobnie powiedziałam coś typu "tato, chce to mieć." i słowo ciałem się stało XDDD. Dostałam zestaw dookoła świata ten tu pierwszy i został mi ten Bernard w dobrym stanie. Dlatego go tak cenię <3. 

6.Co najbardziej lubisz w LPS?


Zapytajcie mnie z 2010 XD. Nie wiem, zaczęłam zbierać i nie umiem tak po prostu przestać. Ale chyba cenię je za to, że to właśnie dzięki nim jestem tu i mam jakieś pasję. 


7. Czy chciałaś kiedyś skończyć z LPS?

Oh god. Ile razy to było XD. Kiedyś jakoś 2014 chciałam skończyć bo wydawało mi się to dziecinne i bez sensu. W 2017 miałam jakieś epizody z kończeniem z lps XDD. Wtedy było modne mówienie co trzeci film, że odchodzę z lps tube. Teraz jak mam czasem myśli o skończeniu (ze sobą chyba XD) to próbuje to opanować. 


8. Opisz jak dostałaś swój pierwszy zestaw/pojedynczego LPS.

No właśnie już pisałam wyżej. Na urodziny od taty. Albo raczej po prostu od rodziców XD. Ale wiecie, gdyby nie tata nie miałabym tych lps. 

omg ale stare zdjęcie
9. Co sądzisz o podróbach LPS? 

Fuj. Tyle mam do powiedzenia. Nie no, uważam, że to bardzo nie w porządku do hasbro ;/. Zwłaszcza, że niektórzy myślą, że to są serio lps ;-;. 


10. Napisz twoje jedno wspomnienie z LPS.


Hmm. Jak byłam u natural na noc i w ogóle nie spałyśmy tylko bawiłyśmy się lps XD. Albo bawienie się na takim jednym fajnym drzewie w apokalipsę dinozaurów z jennifer i kolegą. Byłym kolegą.
-------





W ten sposób dotarliśmy do końca :D. Mam nadziję, że spoko się czytało. Jak będzie dobry odzew to może sama zrobię jakiś tag na bloga <3.

Miłych snów~


wtorek, 23 lipca 2019

LPS od Suzany Ginger •

Dobry wieczór. 

Staram się jak mogę z tymi postami więc w tym miesiącu opublikuję jeszcze jeden po tym. No chyba, że mi się uda to dwa. 
 Kac po Stranger Things jeszcze nie zniknął ale zaczęłam oglądać Sabrinę i wydaje się naprawdę okej. Wy macie jakieś swoje ulubione seriale? 


W tym poście przedstawię wam moje nowe petki i trochę je opiszę. 


1.

Kolejny cudowny misiek w mojej kolekcji! Kiedyś zrobię chyba post na temat kolekcji misi. Aha zdjęcie było robione w ciemnym miejscu ale przez sekundowe naświetlanie wyszło jasno :D. Pan u góry nazywa się Finn ale woli Finnie (więc lepiej tak się do niego zwracać). Ma 18 lat w tym roku. Jest aktorem, ponieważ będzie miał dosyć ważną rolę w moim serialu. Kocha się w nim Selena od jennifer XD. On niestety jest dużym ignorantem aczkolwiek ją lubi. 

2.


Kolejna panda/miś. Oto zagadka życiowa. Miał byc dziewczynką ale pozostał chłopcem. Miał mieć główną rolę w serialu ale odebrała mu ją Hazel. Znaczy bo w serialu grać miał dziewczynę xd. Bardzo bym chciała do niego #89 bo była z nim w zestawie. Ma on obecnie na imię Dustin i ma 16 lat. 

3.

Ostatnia misio-panda. Nieokreślona płeć znów. Wydaje mi się, że to dziewczynka ale dużo osób ją myli z chłopcem. Miała się nazywać Robin po mojej ulubionej (jest kilka "ulubionych" w zasadzie XD) postaci z ST ale bardziej mi to pasowało do niej *klik* także nazwałam ją inaczej. Fuzzy / Suzie. Jak się wymówi nabiera sensu (Fuzi-Suzi). Ma z 15 lat. Jest mega słodka uwu. Ma co prawda lekko zdrapane te fuzzy miejsca ale nie przeszkadza mi to i nie kupię nowej bo sam fakt, że jest od Suzany robi ją wyjątkową. 

4.

A oto piesek Eddie. Jest taka piękna, że stwierdziłam, że oszczędzę sobie kolejnego misia i wybiorę ją. Eddie się zabrało od bajki "Ed Edd i Eddie". Co z tego, że Eddie był chłopakiem XD. Mam tez Ed'a i Edd'iego. Wiem, wiem #37 powinna się nazywać Eddie ale jej nie mam a jak dostanę to po prostu będzie brana za bliźniaczkę #204. Taka trochę mieszanka XD. Aha i oczywiście #37 i #204 planuję zdobyć. Wtedy będę miała wszystkie takie pudelki ^^. Co do jej wieku, coś około 12 lat. 


Aha no tak dostałam tez taką myszkę z tego zestawu. Ale zapomniałam jej zrobić zdjęcie. 


Oh god bym zapomniała. Jeszcze liścik! Było w nim napisane:

Cześć! 
Fantastycznie, że moje
figurki trafią do 
kolejnego kolekcjonera,
przed którym jeszcze
wiele lat przygody 
z LPS.

Mam nadzieję, że nowe
okazy w kolekcji 
Cię ucieszą, Jestem
pewna, że czeka na
nie wspaniały, nowy
dom. 

Nie przestawaj zbierać!
Życzę Ci powodzenia. 

Iga
Suzana Ginger

Tak, wszystko pisała zielonym XD. Na pewno będą u mnie miały wspaniały dom. Nie zamierzam ich w ogóle sprzedawać ♥. 
Jak coś to ja poprosiłam Igę aby dodała autograf do figurek i właśnie dlatego mam ten list. Więc nie zastanawiajcie się jeśli nie odstaliście :(. 




Tak więc to wszystko z tej notki. Mam nadzieję, że była ciekawa ^^. 

Miłych snów ~

poniedziałek, 15 lipca 2019

Sesja z instax'em ♥

Witam wszystkich 
Może nie jestem jakoś super aktywna na blogu ale to przez to, że obecnie zajmuję się serialem i nie za bardzo mam czas na bloga. 
Dzisiaj tylko taka krótka sesja. 

W końcu miałam jakiś produktywny dzień! Co prawda to nie ten sam dzień w którym były robione te zdjęcia ale trudno. Aha no tak, dzisiejsze zdjęcia były takie sobie więc nie pokaże (ewentualnie kiedyś w jakimś poście).


Może chcielibyście abym oceniła jakiś kształt lps? Myślałam nad misiami ale ich jest tak dużooo.

Aha właśnie. Widziałam  Kordelię na Ebay'u tylko, że jest strasznie droga. Mam nadzieję, jednak, że kiedyś mi się uda ją zdobyć.

Jakby ktoś chciał wiedzieć to mój kanał to *klik* 
W tę wakacje powinno wyjść trochę odcinków. Chodzi oczywiście o serial xdd.

No okej, czekajcie na następne notki ^^

Miłych snów~




piątek, 12 lipca 2019

Wyjazd na Chorwację / sesje ♥

Dobry wieczór wszystkim 

Ah... Kiedy to ja miałam pisać o wyjeździe? Aha no tak. Od razu po powrocie. Niestety miałam ciekawsze rzeczy do roboty. Na przykład leżenie godzinę na podłodze i swipe'owanie instagrama .-.. Tak na poważnie to nie wiem co się ze mną dzieje. Na NIC nie mam ochoty i nie robię żadnych produktywnych rzeczy. Niby wakacje się dopiero zaczęły ale i tak czuję, że zmarnowałam zbyt dużo czasu. Może macie jakieś ciekawe pomysły na nudę? 
Dobra bo zjechałam z tematu. 

wyjazd

Mogę go nazwać najbardziej produktywną rzeczą jaką zrobiłam w tę wakacje. Jak na razie, oczywiście. 


Droga była bardzo męcząca. Zajęła mi cały boski dzień. Ale było warto hah. Podczas niej grałam z rodziną (jechali dwaj moi bracia, mama i ciocia) w zgadywanie stolic i takie coś, że jedna osoba mówi  roślinę na "a" np."aloes"a druga osoba musi powiedzieć roślinę zaczynającą się na ostatnią literę tego słowa, w tym przypadku "s" np. "sosna" i tak dalej i tak dalej. Mam nadzieję, że jakoś to sensownie wytłumaczyłam XD. Oczywiście próbowałam też spać ale jakoś mi to nie wychodziło. 


Jak już dojechaliśmy na miejsce była 21:00. Poszliśmy do restauracji a potem do apartamentu i siup do łóżek. Hahahaha, żartuje. Ja musiałam zostać i dmuchać materace. Omal nie zemdlałam po nadmuchaniu całego jednego. Byłam blada jak ściana, ale się udało. 



W pierwszy dzień z podekscytowania nie robiłam prawie w ogóle zdjęć. Można jeszcze dodać, że było tak ciepło, że chodzenie z tym moim ciężkim klocem na szyi nie należało do najprzyjemniejszych czynności. generalnie dużo pływałam i nurkowałam. Bardzo podoba mi się podwodny świat Chorwacji. Woda jest krystalicznie czysta i wszystko widać. 


Może nie będę opisywała wszystkich dni po kolei tylko powiem co tam głownie robiłam podczas krótkiej sesji zdjęciowej. 


Cóż by tu dużo mówić. Było tyle ludu, że nie mogłam zbytnio robić zdjęć na plaży w południe. Przeszłam się jak widać u góry na taką sesyjke na skałkach kiedy już tych ludzi nie było i wyszło to ^. 


Byłam dwa razy na takich dmuchanych materacach. Było spoko tylko cała się odrapałam. Raz byłam z jednym bratem na takiej plaży w miasteczku a raz na mojej drugiej plaży. 


Dwa razy wspięłam się na taką jedną górę. I na szczęście zdążyłam na zachód słońca z aparatem. 



Taki zachód uwu. Robiłam tam jeszcze zdjęcia z swoim ryjcem ale nie chcecie tego widzieć XD.

hmmm. No dobra, takie jedno gdzie mało co mnie widać.

Moja mama je robiła. Kiedyś będę tego żałować. Ow, widac tutaj moje różowe włosy :D. 


Wyjazd jest dla mnie w 90% udany. Trochę szkoda, że jedyne co tam jadłam to frytki, pizze i kukurydze ale przeżyłam. Jeszcze moja mama była trochę zła bo mięsa nie jem i jakby nie przyjęłam wgl białka do mojego organizmu. Ale miałam siłę do pływania XD. 


                              *^*                                  


                                       

O czym byście chcieli następna notkę? Napiszcie w komentarzu💕 

Miłych snów ~